Jakiś czas temu zapisałam się na wspólne wyszywanie w tak zwanym
ŚWIĄTECZNYM SAL-u 2011.
Koncepcja świetna.
Wystarczy zajrzeć na bloga
http://swiatecznysal2011.blogspot.com
żeby chciało się haftować.
Po za tym sama możliwość oglądania jednego wzoru w ponad 50 odsłonach to morze inspiracji.
Dopiero przy takim projekcie widać jak ogromna jest nasza pomysłowość i wyobraźnia.
Coś niesamowitego :)
Do wyboru były po ówczesnym głosowaniu były dwa obrazki.
Ja wybrałam obrazek Lili Soleil

Zdecydowałam się na seledynową kanwę DMC i mulinę DMC w odcieniach zieleni
- 472
-471
-469
Przygotowania:

I pierwsza odsłona:

Kanwa jak zwykle wymemłana.
Zmieniłam ciut wzór: zamieniłam miejscami renifera i serduszko.
Bardzo lubię jak wszystko jest symetrycznie :)
Koncepcja świetna.
Wystarczy zajrzeć na bloga
http://swiatecznysal2011.blogspot.com
żeby chciało się haftować.
Po za tym sama możliwość oglądania jednego wzoru w ponad 50 odsłonach to morze inspiracji.
Dopiero przy takim projekcie widać jak ogromna jest nasza pomysłowość i wyobraźnia.
Coś niesamowitego :)
Do wyboru były po ówczesnym głosowaniu były dwa obrazki.
Ja wybrałam obrazek Lili Soleil

Zdecydowałam się na seledynową kanwę DMC i mulinę DMC w odcieniach zieleni
- 472
-471
-469
Przygotowania:

I pierwsza odsłona:

Kanwa jak zwykle wymemłana.
Zmieniłam ciut wzór: zamieniłam miejscami renifera i serduszko.
Bardzo lubię jak wszystko jest symetrycznie :)
Witaj:)
OdpowiedzUsuńW najbliższym czasie i ja ruszam z własnym blogiem.Bardzo podoba mi się zestaw kolorystyczny Twojego haftu.Ze swoim ruszam na początku listopada.
U mnie biegają trzy koty i sunia:)
Pozdrawiam serdecznie:))))